Czy zimą trzeba stosować kremy ochronne?
Mróz, silny wiatr, gwałtowne zmiany temperatury i suche powietrze w ogrzewanych pomieszczeniach. Czy w takich warunkach cera wymaga specjalnego traktowania? Czy rzeczywiście należy zmienić swoją rutynę pielęgnacyjną?

„Zmień krem, chroń skórę przed mrozem!” Brzmi to jak wezwanie do kosmetycznej mobilizacji. Czy rzeczywiście skóra staje się nagle tak delikatna i wrażliwa, że nie poradzi sobie bez specjalnej opieki? Może to mit? A jednak... wystarczy kilka dni mrozu i suche powietrze z kaloryferów, by odczuć, że cera niemal woła o pomoc. Nagle się ściąga, łuszczy, czerwieni, a „nawilżający krem na co dzień” okazuje się mało skuteczny. Dlaczego? Zimą skóra rzeczywiście traci wodę szybciej, produkuje mniej sebum i słabiej się broni przed chłodem, staje się przesuszona, wrażliwa i podatna na podrażnienia. Potrzebuje więc więcej wsparcia – a podstawą tego wsparcia jest odpowiednia pielęgnacja.
Oto najważniejsze argumenty, dlaczego zimą należy stosować kremy ochronne:
1. Niskie temperatury i wiatr uszkadzają barierę ochronną skóry.
Zimne powietrze powoduje zwężenie naczyń krwionośnych, co ogranicza dopływ składników odżywczych i tlenu do komórek skóry. W efekcie cera staje się blada, matowa i bardziej podatna na podrażnienia. Dodatkowo wiatr mechanicznie uszkadza naskórek, prowadząc do mikropęknięć, które mogą być początkiem stanów zapalnych czy uczucia pieczenia. Kremy ochronne są treściwe oraz bogate w cenne dla skóry składniki odżywcze, dzięki czemu tworzą na jej powierzchni ochronny film oraz wzmacniają barierę lipidową w głębi warstwy rogowej naskórka. W tym celu świetnie sprawdzą się kosmetyki z linii Winter CARE Floslek Laboratorium, np. Winter CARE krem ochronny zimowy (RSP 22,99 zł / 50 ml). Dzięki recepturze bogatej w oleje, masło Shea, alantoinę i prebiotyk, krem doskonale pielęgnuje, odżywia i zapobiega utracie wody. Wzmacnia barierę hydrolipidową. Cera pozostaje nawilżona, miękka i gładka, a delikatny film ochronny zabezpiecza naskórek przed czynnikami atmosferycznymi oraz zmniejsza ryzyko jego nadmiernego wysuszenia. To kosmetyk wegański, zawiera aż 96% składników pochodzenia naturalnego.
2. Zimno może nasilać problemy skórne. Osoby z cerą wrażliwą, naczynkową, atopową czy trądzikową często zauważają pogorszenie stanu skóry zimą. Niska temperatura sprzyja mikrouszkodzeniom, a suche powietrze może wywoływać reakcje zapalne. Regularne stosowanie kremów ochronnych zapobiega tym reakcjom i łagodzi podrażnienia. W przypadku cery naczynkowej, oprócz ochrony, potrzebne jest wzmocnienie kruchych ścianek naczyń włosowatych. Winter CARE zimowy krem na naczynka z arniką (RSP 22,99 zł / pojemność 50 ml) jest bogaty w substancje o działaniu ochronnym i łagodzącym, korzystne dla skóry naczynkowej. Zawiera ekstrakt z arniki, witaminę E, prebiotyk, pantenol i alantoinę. Wzmacnia naczynia krwionośne, nawilża i wygładza. Krem polecany jest także do pielęgnacji skóry z trądzikiem różowatym.
3. Ochronny krem wspiera naturalny mikrobiom skóry Właściwie dobrane kremy zimowe zawierają lipidy i składniki prebiotyczne, które wspierają równowagę mikroflory skóry. W efekcie skóra jest bardziej odporna na infekcje i stany zapalne, co jest szczególnie ważne w sezonie zimowym, gdy układ odpornościowy bywa osłabiony.
4. Odpowiednia pielęgnacja zapobiega przedwczesnemu starzeniu Przesuszona, niedotleniona skóra szybciej traci jędrność i elastyczność. Stałe podrażnienia i mikrouszkodzenia przyspieszają powstawanie zmarszczek. Ochronny krem zimowy pozwala utrzymać właściwe nawilżenie, a przez to opóźnia procesy starzenia.
5. Suche powietrze z ogrzewania potęguje odwodnienie skóry Zimą wilgotność powietrza w pomieszczeniach spada często poniżej 30%, co prowadzi do nadmiernej utraty wody z naskórka (tzw. TEWL – transepidermal water loss). Kremy ochronne ograniczają ten proces, utrzymując na powierzchni skóry delikatny film ochronny zapobiegający parowaniu wody.
6. Promieniowanie UV działa również zimą Zimą promieniowanie UVA i UVB wciąż oddziałuje na skórę – a śnieg potrafi odbić nawet 80% promieni słonecznych. Brak ochrony przeciwsłonecznej w tym okresie sprzyja fotostarzeniu, utracie elastyczności i powstawaniu przebarwień. Dlatego zimowy krem ochronny powinien zawierać także filtry UV. W słoneczne dni warto sięgnąć po Winter CARE krem zimowy przeciwsłoneczny do twarzy SPF 50+ (RSP 35,99 zł / 30 ml). Idealnie sprawdzi się zarówno podczas spaceru czy uprawiania sportów zimowych. Szczególnie polecany jest do stosowania w górach. Preparat chroni przed promieniowaniem UVA i UVB oraz mrozem, wiatrem i wilgocią. Łagodzi podrażnienia, wygładza skórę i zmniejsza jej szorstkość. Zawiera masło mango, olej migdałowy i cica oraz EcoSun Pass. To odpowiednio dobrany układ filtrów UV (UVA i UVB), który łączy skuteczność ochrony przeciwsłonecznej z troską o środowisko. Jest wodoodporny i może być stosowany pod makijaż.
7. Na niekorzystne warunki atmosferyczne szczególnie narażone są małe dzieci
Skóra małych dzieci jest znacznie cieńsza, delikatniejsza i bardziej przepuszczalna niż u dorosłych. Jej bariera hydrolipidowa dopiero się rozwija, a gruczoły łojowe produkują mniej sebum, przez co skóra dziecka szybciej traci wilgoć i ciepło. Dodatkowo dzieci częściej przebywają na świeżym powietrzu co zwiększa ekspozycję na mróz i wiatr. Dlatego już jesienią warto stosować SOPELEK Krem ochronny na zimę dla dzieci i niemowląt (RSP 22,49 zł / 40 ml). Zapewnia natychmiastową ochronę przed czynnikami atmosferycznymi oraz wspiera odbudowę bariery hydrolipidowej. 100% osób badanych potwierdza, że kosmetyk nawilża i delikatnie natłuszcza oraz zapobiega wysuszaniu. Łagodzi i pielęgnuje naskórek oraz działa regenerująco. Zmniejsza zaczerwienienie spowodowane czynnikami atmosferycznymi. Ma lekką konsystencję, dzięki czemu szybko się wchłania i pozostawia delikatny film ochronny. Zawiera olej ze słodkich migdałów, pantenol, prebiotyki oraz witaminę E. Polecany dla dzieci i niemowląt już od 1-go dnia życia. Aż 97% zawartych w nim składników jest pochodzenia naturalnego. To kosmetyk wegański. Zimowa pielęgnacja to nie kaprys, lecz rozsądna adaptacja do warunków. Z punktu widzenia fizjologii skóry – stosowanie kremów ochronnych w tym czasie to wręcz konieczność, by przetrwać bez szwanku sezon grzewczy.
Pozostałe kosmetyki z linii Winter CARE Floslek Laboratorium: Krem w sztyfcie ochronny do twarzy SPF 50+ – 20g / 59,99 zł Krem zimowy do rąk i paznokci – 50 ml / 15,99 zł Pomadka ochronna SPF 30 lub SPF 20 – 4 g / 12,99 zł Zimowa wazelina do ust – 10 g / 12,99 zł

FLOSLEK Laboratorium to marka kosmetyków przeznaczonych do kompleksowej pielęgnacji i ochrony wrażliwej skóry twarzy i ciała, dostosowana do indywidualnych potrzeb skóry w zależności od wieku i typu. Kosmetyki FLOSLEK Laboratorium powstają w nowoczesnym laboratorium badawczo-rozwojowym ze składników aktywnych pochodzenia naturalnego. Preparaty są oparte na innowacyjnych formułach, charakteryzują się wysoką skutecznością i bezpieczeństwem stosowania. Firma posiada własne laboratoria: badawczo-rozwojowe oraz kontroli jakości. Laboratorium Kosmetyczne FLOSLEK posiada międzynarodowy certyfikat Zarządzania Jakością w zakresie opracowywania receptur nowych serii kosmetycznych, ich produkcji i sprzedaży. Oferta FLOSLEK Laboratorium obejmuje wszystkie linie kosmetyczne przeznaczone do pielęgnacji i ochrony skóry kobiet, mężczyzn i dzieci. Marka jest dostępna w drogeriach, aptekach i sklepach kosmetycznych oraz sklepie internetowym. Więcej informacji na www.floslek.pl.
/źródło - fot. Pixabay / |